niedziela, 21 lutego 2016

Rozdział 35. Mam dość bycia nieszczęśliwą

Ponownie spojrzałam na liścik trzymany w dłoni, po czym zgniotłam go i wrzuciłam do kominka.
- Wszystko w porządku? - spytała zatroskanym głosem Andromeda.
Westchnęłam głośno i zaczęłam wpatrywać się w okno. Myślałam o wszystkim tym, co wydarzyło się w ostatnim czasie. O rozpoczęciu pracy w Hogwarcie, o przyjaźni z Esme, o tym, co działo się w życiu Dracona i czy Astoria spełnia moją prośbę. Głównie jednak moje myśli zaprzątał Jason. Nie potrafiłam zrozumieć jego zachowania. Co nim kierowało, kiedy mnie pocałował? Czy był szczery? Jakie były jego zamiary? Co tak naprawdę do mnie czuł? I co najważniejsze: czy ja czułam coś do niego?

czwartek, 4 lutego 2016

Rozdział 34. Czarny Jednorożec

- Dlaczego to zrobiłeś? - spytałam, gwałtownie odsuwając się od Jasona. Ten wydał się zaskoczony takim obrotem spraw. - Dlaczego to zrobiłeś? - powtórzyłam ostrym tonem.
Jason patrzył na mnie przez chwilę, a w jego oczach błyskały iskierki, które bardzo mi się nie podobały.
- Narcyzo, odkąd zobaczyłem cię po raz pierwszy...
- Jason, nie - przerwałam. - Nie kończ tego, proszę.
Odsunęłam się jeszcze bardziej i starałam się zahamować łzy wściekłości, które napłynęły mi do oczu. Zbyt dobrze wiedziałam, co chciał powiedzieć, bym mogła pozwolić mu skończyć.
- Nie chcę tego słuchać - powiedziałam spokojnie. - To był naprawdę uroczy wieczór i jestem za niego wdzięczna, ale jeśli liczyłeś na coś więcej, to bardzo mi przykro, ale cię rozczaruję.
Jason westchnął głęboko.
layout by oreuis