Epilog. We can learn to love again.

Dla Sorki Kurek i Doktor Chudak. Za to, że nigdy we mnie nie zwątpiły. A przede wszystkim Anicie, za to, że po wielu latach okazało się, że znałyśmy się na długo przed naszym pierwszym spotkaniem.

~*~

Moja ukochana Emily,

to już koniec. Poznałaś całą historię. Wiesz co czułam i co przeżyłam. Wszystkie lata mojego życia przelałam na kartki, które trzymasz w swoich dłoniach. Mam nadzieję, że otrzymałaś odpowiedzi których szukałaś i zrozumiałaś, jak bardzo Cię kocham.

Zawsze mówiłam Ci, że zmarszczki na mojej twarzy opowiadają historię. Historię tego kim byłam i kim jestem. Gdzie byłam i jak znalazłam się w miejscu, w którym jestem teraz. Co przeżyłam i jak sobie z tym poradziłam. Jednak te historie nie mają najmniejszego znaczenia, jeśli nie ma się kogoś, komu można je opowiedzieć.

Wspinałam się na górskie szczyty, przepłynęłam ocean, przekroczyłam wszelkie granice i złamałam wszystkie zasady i zrobiłam to dla Ciebie. Wszystko to po to, żebyś mogła czytać ten list. Musisz wiedzieć, że nawet kiedy nie miałam nic, uśmiech na Twojej twarzy sprawiał, że czułam, jakbym miała wszystko.

Uśmiech na mojej twarzy ukrywa wszystkie słowa, których nie wypowiedziałam. Zanim pojawiłaś się na tym świecie, nie miałam pojęcia kim byłam, w jakim kierunku zmierzało moje życie, a w głowie miałam kompletny bałagan. Po śmierci Twojego taty nie czułam nic, cały mój świat stanął w miejscu. Dopiero Ty ruszyłaś go z powrotem. Nadałaś mojemu życiu sens, uratowałaś mnie.

Historia, którą Ci opowiedziałam, rosła we mnie przez dwadzieścia lat i dopiero teraz, kiedy minęło tak wiele czasu, jestem gotowa byś ją poznała. Jest to historia kobiety, która upadła. Historia niedoskonała. Chwilami przerysowana, czasem pełna niedopowiedzeń. Pełna niespełnionych obietnic i przekoloryzowanych wyznań. Historia tak bardzo daleka od ideału jak tylko jest to możliwe. Może jednak właśnie ta niedoskonałość nadaje jej realności. Bo to właśnie w tym prawdziwym życiu trag przeplata się z farsą, a domniemana przegrana może okazać się szansą na zupełnie nowe, lepsze życie.

Kochana córeczko, proszę, bądź mądra, dobra i odważna, kieruj się sercem, ale nigdy nie lekceważ tego, co podpowiada Ci rozum. Po tych wszystkich latach, po tym wszystkim co przeżyłam, mogę powiedzieć, że miałam dobre, szczęśliwe życie. I takiego życia pragnę dla Ciebie.

Proszę Cię o zrobienie jednej rzeczy, której ja nie byłam w stanie dokonać. Opowiedz światu moją historię, nie pozwól by o niej zapomniano. A najbardziej na świecie proszę Cię, nie zapomnij o mnie.

Zawsze będę Cię kochać i będę nad Tobą czuwać. Pamiętaj, że cokolwiek by się nie wydarzyło, masz brata, który zawsze Ci pomoże.

Kocham Cię,

Mama